#2 Imagify z Hazzą

Siemson ! <3

      Dziękuję Wam za wszystkie pozytywne komentarze, które napisaliście do poprzedniego posta. Każda krótka opinia wywołała na mojej twarzy szczery uśmiech. DZIĘKUJĘ ! ♥ JESTEŚCIE WSPANIALI ! Dziś dodam Imagify ze Stylesem... Nie wiem czy się Wam spodobają, ale mam nadzieję, że tak. 

#1

*Jesteś nad rzeką i właśnie wchodzisz do wody. W tym samym czasie  niedaleko ciebie przepływają kajaki. W jednym z nich widzisz Hazzę.*

H: 

 Ty: Cześć.

H: Hej ! 

Ty: Co tam u ciebie słychać?

H: Wszystko ok. Co byś powiedziała na randkę dziś wieczorem?

Ty: Hm... No nie wiem...

H:

 

Ty: No dobrze. 

H: To o 19 przyjdę po Ciebie! Do zobaczenia ! 

♥ ♥ ♥  

#2

*Harry przed randką*

Lo: Oddychaj!

H: 

 L: Będzie dobrze...

N: Tylko gadaj coś...

Z: I nie śliń się na jej widok...

Li: (T.I) idzie!

H:

 *Idziecie przez miasto*

Ty: Harry dokąd idziemy?

 H: Zobaczysz.

 Ty: No powiedz .

 H: Tam. 

*śmiech*

Ty: Bardzo śmieszne

 Ty: Uwielbiam twój uśmiech..

H: Naprawdę?
Ty: Yhym. 

*Wchodzicie do jakiegoś garażu, co samo w sobie już wydaje się dziwne.*

H: Usiądź tu. Zaraz przyjdę..

*Siadasz na niewielkiej kanapie na przeciwko instrumentów. Po chwili wychodzi Hazza z trzema chłopakami*

H: A o to specjalny koncert dla najwspanialszej dziewczyny jaką znam!

 * Po mini koncercie*

Ty: Harry to było cudowne!

 H: Podobał ci się?

 Ty: No oczywiście!

H:...

Ty: ..

H: I LOVE YOU

Ty: I LOVE YOU TOO!

♥ ♥ ♥ 

#3

*Piszesz Hazzie SMS-a , że możesz przyjść do niego wieczorem.*

H:

 Z: Co jest ?

H: (T.I) napisała mi, że może przyjść do mnie wieczorem .

Z: Uuuu!

* Zayn zaczyna udawać ciebie*

Z: No Haruś chodź do mnie ... Mrrr, poszukamy pilota od telewizora ? Mła, mła.

 H: Przestań ! 

*Śmiech*

*Idzie do swojego pokoju*

H: (T.I) przychodzi do mnie wieczorem! 

♥ ♥ ♥

#4

* Harry przyłapuje cię na zdradzie*

 *Zaczyna drzeć się na chłopaka z którym go zdradziłaś*

H: Wypierdalaj stąd i to już!

 

 *On wychodzi z domu, a ty zostajesz sam na sam z Hazzą. Ta cisza jest nie do zniesienia...*
Ty: Harry ...
H: 

 Ty: ...
H: Dlaczego mi to zrobiłaś?!

 Ty: ..

H: Kochałem cię ...

 * Zaczynasz płakać i żałować swojego postępku. *

H: Wynoś się stąd! Nienawidzę cię! Nie chcę cię znać!

*Wychodzi z pokoju*

 *Harry opiera się o ścianę i zaczyna płakać. Tak bardzo go zraniłaś...*

 * W tym czasie pakujesz walizki. Nienawidzisz samej siebie za to co zrobiłaś chłopakowi który cię kochał, którego kochałaś... Hmm, kochasz nadal ... Tamten chłopak był słabością... Gdyby dało się cofnąć czas...Wychodzisz z domu, nie patrząc na Hazzę, bo boisz się spojrzeć mu w oczy.*

H: Dlaczego ? - mówi sam do siebie

* Harry patrzy przez okno jak wsiadasz do samochodu i odjeżdżasz..*

♥ ♥ ♥

#5
* Po długiej rozłące spotykasz Harrego*
H: Cześć..
Ty: Cześć.. Jak u ciebie?

 H: Wszystko do dupy..
Ty: ...
H: ...
Ty: Harry przepraszam... Nie wiem co we mnie wtedy wstąpiło. Nie ma dnia w którym nie żałowałabym tego. Jest mi tak cholernie wstyd.
H:

Ty: Przepraszam
H: Nawet nie wiesz jak bardzo mnie to zraniło!
Ty: ..
H: Mimo, że mnie zdradziłaś dalej coś do ciebie czuję..

Ty: Naprawdę?
H: Kocham cię, ale boję się ponownego odtrącenia i kolejnej zdrady ...
Ty: Nigdy..To była najgłupsza rzecz jaką w życiu zrobiłam! Przepraszam... Cały czas cę kocham, a z nim to była chwila słabości... Przelotne uczucie,. które szybko minęło...
H: ...
Ty: Jest mi bardzo głupio...
H:

♥ ♥ ♥

#6
*Chłopaki na twoim ślubie z Haroldem. Pomagają mu się ubrać w garnitur*

Lo: Stary, jesteś pewien , że chcesz się z nią żenić? 

 H: Kocham ją jak nikogo przedtem ...
- - - - 
*Wsiadacie z Harrym i waszymi świadkami do limuzyny, która zawiezie was do kościoła na ceremonię. Hazza cały czas trzyma cię  za rękę, a później wyjmuje z kieszeni kartkę.*
H: Kochanie, nie mogłem spać w nocy... No i napisałem wiersz dla ciebie.

*Czyta go. Po chwili czujesz jak małe łezki spływają z twoich oczu i zostawiają mokre stróżki na policzka*
Ty: Harry , to jest piękne ...
H: Ty jesteś piękna..
*Muska ustami twoje wargi, a ciebie przechodzi miły dreszcz.*

 - - - -
*Po ślubie wychodzicie z kościoła już jako państwo Styles. Kropi deszcz, dlatego idziecie pod parasolem. W pewnym momencie twój towarzysz zatrzymuje się. Spoglądasz na niego pytająco.*
H: Moja, droga pani Styles, jest  pani najlepszym darem jaki w życiu otrzymałem od losu. Kocham panią najmocniej na świecie i kochać będę do końca swoich dni...

 - - - -
*Wesele*
Ty: Zayn, widziałeś gdzieś Harrego?
Z: Tak. Odkręć się ..
*Odkręcasz się na pięcie i widzisz jak Hazza tańczy z twoją babcią. *

 *Mimo, że widzisz ich taniec ... W twojej głowie widniej taki obraz:

Ty: Hmm, jest cudowny... Kocham go ..Mam nadzieję, że będziemy żyli dłuuuugo i szczęśliwie... - myślisz.

___________________________________________________________

Na dziś tyle ... Mam nadzieję , że Wam się spodoba...W komentarzach piszcie z kim chcecie następne Imagify ;D I zapraszam też do obejrzenia poprzednich ! Jeśli chcecie żebym informowała Was o nowych postach, to podpisujcie swoje komentarze nickami z TT.

Wasza Ronnie ♥

xo xo xo