Siemson <3
Troszeczkę Was zaniedbałam... może nawet więcej niż troszkę.. Bardzo Was przepraszam, ale od rozpoczęcia szkoły tyle się dzieję, że nie miałam czasu na wymyślanie Imagifów. Mam nadzieję, że to się zmieni i będę systematycznie dodawać nowe. Tak jak zawsze pragnę Wam podziękować za dużą ilość pozytywnych komentarzy, które zawsze wywołują uśmiech na mojej twarzy :)
#1
*Podczas wywiadu*
R: Który z was jest jeszcze prawiczkiem?
N & Li :
R: Liam ty jesteś?
Li: No chyba ty .
♥ ♥ ♥
#2
*Przyjechali do was twoi rodzice. Liam czuje się trochę nieswojo, bo to pierwsze takie oficjalne spotkanie*
Ty: To ja może pójdę zrobić kawy, albo herbaty?
*Rodzice przytakują z uśmiechem. Niestety nie można tego samego powiedzieć o twoim chłopaku, który wygląda na przestraszonego.*
Li: Nie ja pójdę, ty posiedź.
Ty: Nie.. Misiu zostań z rodzicami, a ja zaraz wrócę.
Ty: Dasz radę.
*Delikatnie muskasz jego wargi*
Li:
*Udajesz się do kuchni, a twój chłopak powraca do salonu i siada na tym samym miejscu co wcześniej.*
Twoja mama: Jeśli ją skrzywdzisz będziesz miał ze mną do czynienia.
Li: Nie skrzywdzę jej, bo ją kocham.
Twoja mama: Ale jeśli to zrobisz wykupię z Polski wszystkie łyżki i wyślę je do Twojego domu !
Li:
♥ ♥ ♥
#3
*Podczas koncertu Liam rozmawia z Nielem o Tobie.*
N: (T.I) wygląda tak ślicznie, patrz.
N: Fajnie byłoby gdyby ta spódniczka się jaj podwinęła.
Li: *W myślach* Boję się go!
*Niall zaczyna śpiewać piosenkę specjalnie dla ciebie.*
Li: Niall tylko...
Li: Emm...
Li: Chce zrobić wrażenie na...
N: I LOVE YOOOU!
Li: Co ty wyrabiasz?
*Machasz z uśmiechem do Nialla i po chwili wysyłasz mu buziaka.*
N:
♥ ♥ ♥
#4
*Wchodzisz do waszej sypialni i widzisz siedzącego na kanapie Liama, któremu sączą się łzy z oczu.*
Ty: Kochanie, co się stało?
Li: Juto mam zatańczyć na koncercie...
Li: Nie umiem.
Ty: Zaraz coś razem wymyślimy. Nie przejmuj się.. Damy radę! Może zatańczysz, a ja pomogę ci poprawić kroki, żeby jakoś to wyglądało.
*Chwilę później*
Li:
Ty: to będzie dłuuuga noc ...
*Całą noc spędziliście na tańczeniu. Będąc na ich koncercie twoje powieki stawiały opór i same opadały, ale byłaś dumna widząc postęp w tańcu Liasia.*
Li:
♥ ♥ ♥
#5
Lou: Spotkałem (T.I) no i dużo gadaliśmy.
Lou: No i powiedziała mi, że masz małego.
Li: CO TY DO MNIE MÓWISZ?! ODWAL SIĘ !!!
Lou: Wyluzuj żartowałem.
Li: Haha, głupek.
__________________________________________________________
No i to tyle na dziś. Wiem, że nie są na tyle dobre co poprzednie, ale jakoś wyszłam z wprawy ;) Mimo, to mam nadzieję, że Wam się spodoba. Jeśli Wam się podoba komentujcie, a jeśli nie to hejtujcie. Każda Wasza opinia jest dla mnie ważna ;)
Jeśli Wam się podoba i chcecie, abym informowała Was o nowych Imagifach podpiszcie się w komentarzu swoim @ z tt <33
Zapraszam także do obejrzenia poprzednich Imagifów i skomentowania ich ;3
*Przyjechali do was twoi rodzice. Liam czuje się trochę nieswojo, bo to pierwsze takie oficjalne spotkanie*
Ty: To ja może pójdę zrobić kawy, albo herbaty?
*Rodzice przytakują z uśmiechem. Niestety nie można tego samego powiedzieć o twoim chłopaku, który wygląda na przestraszonego.*
Li: Nie ja pójdę, ty posiedź.
Ty: Nie.. Misiu zostań z rodzicami, a ja zaraz wrócę.
*Delikatnie muskasz jego wargi*
Li:
*Udajesz się do kuchni, a twój chłopak powraca do salonu i siada na tym samym miejscu co wcześniej.*
Twoja mama: Jeśli ją skrzywdzisz będziesz miał ze mną do czynienia.
Li: Nie skrzywdzę jej, bo ją kocham.
Twoja mama: Ale jeśli to zrobisz wykupię z Polski wszystkie łyżki i wyślę je do Twojego domu !
Li:
♥ ♥ ♥
#3
*Podczas koncertu Liam rozmawia z Nielem o Tobie.*
N: (T.I) wygląda tak ślicznie, patrz.
Li: *W myślach* Boję się go!
*Niall zaczyna śpiewać piosenkę specjalnie dla ciebie.*
Li: Niall tylko...
Li: Emm...
Li: Chce zrobić wrażenie na...
N: I LOVE YOOOU!
Li: Co ty wyrabiasz?
*Machasz z uśmiechem do Nialla i po chwili wysyłasz mu buziaka.*
N:
♥ ♥ ♥
#4
*Wchodzisz do waszej sypialni i widzisz siedzącego na kanapie Liama, któremu sączą się łzy z oczu.*
Ty: Kochanie, co się stało?
Li: Juto mam zatańczyć na koncercie...
Li: Nie umiem.
Ty: Zaraz coś razem wymyślimy. Nie przejmuj się.. Damy radę! Może zatańczysz, a ja pomogę ci poprawić kroki, żeby jakoś to wyglądało.
*Chwilę później*
Li:
Ty: to będzie dłuuuga noc ...
*Całą noc spędziliście na tańczeniu. Będąc na ich koncercie twoje powieki stawiały opór i same opadały, ale byłaś dumna widząc postęp w tańcu Liasia.*
Li:
♥ ♥ ♥
#5
Lou: Spotkałem (T.I) no i dużo gadaliśmy.
Lou: No i powiedziała mi, że masz małego.
Li: CO TY DO MNIE MÓWISZ?! ODWAL SIĘ !!!
Lou: Wyluzuj żartowałem.
Li: Haha, głupek.
__________________________________________________________
No i to tyle na dziś. Wiem, że nie są na tyle dobre co poprzednie, ale jakoś wyszłam z wprawy ;) Mimo, to mam nadzieję, że Wam się spodoba. Jeśli Wam się podoba komentujcie, a jeśli nie to hejtujcie. Każda Wasza opinia jest dla mnie ważna ;)
Jeśli Wam się podoba i chcecie, abym informowała Was o nowych Imagifach podpiszcie się w komentarzu swoim @ z tt <33
Zapraszam także do obejrzenia poprzednich Imagifów i skomentowania ich ;3
Wasza Ronnie
xo xo xo























































